Czas uzupełnić zdjęcia na blogu :)
:) i się porobiło :)
Mąż wyemigrował i nie mam czasu na nic :/ Ale jak słowo już padło to czuję się zobowiązana do uzupełnienia zdjęć na weekendzie :)
Gdzie byliśmy jak nas nie było? Szpachlowaliśmy, szpachlowaliśmy ... szpachlowaliśmy i gładziliśmy :) zeszło, ale nie musimy, więc się nie spieszymy :) i jest pięknie ! było warto !
Pierwszym pomieszczeniem w pełni gotowym jest ... kotłownia :) Wyłożyliśmy ją gresem, pomalowaliśmy i wstawiliśmy dwa piece - w domku jest ciepło !
Obecnie jesteśmy na etapie gruntowania pomieszczeń i przygotowywania ścian do malowania. Na koniec listopada i grudzień zaplanowane mamy: kładzenie płytek, podłóg, montaż zabudowy kuchennej, sprzętu. Początkiem stycznia schody i drzwi wewnętrzne.
Trzymajcie proszę kciuki ;)